3 thoughts on “Andrzejki…

  1. A gdzie kluczyk do wróżenia??Ze wzorków to chyba nic nie wynika…albo pod złym kątem czytam…

  2. Hmm ma być konkretniej,to będzie:D Pamiętam jak pewien gość ścinał nożem ze mnie niezliczone pokłady wosku,a i poprzednie zdjęcia nie są mi obce:D

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *