……………………………………………………………………………………………………………………….
Poniższy post jest już w sumie nie aktualny bo w momencie przejścia na własną domenę nadal podlegając oczywiście po polskie prawo to z drugiej strony jestem też przez nie chroniony przed widzimisię, cholera w sumie wie jakich autorytetów. Stosuje własną autocenzurę starając się podpierać w niej przede wszystkim dobrym smakiem i nie muszę już dmuchać na zimne zaciemniając co „odważniejsze fotki”. Post ten jednak postanowiłem zachować tak w ramach przypomnienia starych (nie)dobrych czasów blogowania na Onecie oraz przede wszystkim dla zachowania komentarzy, które się pod tym postem pojawiły. A chociaż osobiście nie mam już problemów (odpukać) z czyjąś nadinterpretacją „w temacie” to problem sam w sobie nie zniknął i na innych mediach społecznościowych nadal można się sparzyć.
……………………………………………………………………………………………………………………….
PORNOGRAFIA [gr. pórnē ‘nierządnica’, gráphō ‘piszę’], pisma, filmy, wizerunki i in. przedmioty wykonywane i rozpowszechniane w celu wywołania u odbiorców podniecenia seksualnego;
Tyle encyklopedia PWN… czy pornografią były poniektóre fotki jakie we wcześniejszych postach miałem umieszczone, pozostawiam do Waszej oceny. Jest to bowiem sprawa bardzo indywidualna oczywiście i myślę że to Wam i przede wszystkim Wam powinno się pozostawić ocenę a także i decydowanie.
Tych zaś, u których przez nieuwagę i bynajmniej nie celowo, tymiż fotkami podniecenie wywołałem… OFICJALNIE PRZEPRASZAM :)))
Nie chcąc tak do końca jednak z Onetu rezygnować, o co zresztą w wielu mailach bylem proszony, za które to maile z poparciem dla mnie bardzo niniejszym dziękuje… założę chyba jednak własną domenę aby, jeśli już to tylko odwiedzający mnie na niej mieli prawo mnie cenzurować…. zmuszony jestem jednak na razie, na wprowadzenie autocenzury, wiec fotek ocenzurowanych tak jak poniższa możecie się częściej spodziewać…