Dzisiaj z innej beczki… coś dla prawdziwych „twardzieli” :)))
Nie z tego powodu bynajmniej , że poddanie się tatuowaniu samo w sobie to jakiś tam szczególny przejaw bycia twardym gościem… to już nie w dzisiejszych czasach… nie każdy jednak będzie mógł sobie po prostu pozwolić nawet na zwykły tatuaż jako taki i to z wielu rożnych powodów… nie mówiąc już o takich tatuażach :)))
Zdecydowanie łatwiej czymś takim zwrócić na siebie uwagę „suni” w potrzebie choć głównie to na plaży i na basenie… w każdej zaś innej sytuacji tym co potrzebują i chcą w jakiś jednoznaczny sposób swoje preferencje okazywać… pozostaje zawsze jakiś stylowy sygnet choć na takowym triskelion np. może nie za bardzo się rzucać o oczy.
A już na pewno nie aż tak rzucać się w oczy… :)))
Oczywiście podejście do tego może być bardzo rożne bo i znajdą się i Uległe raczej niezbyt zainteresowane tak czy i inaczej wytatuowanym Panem, no ale…
…jeśli ktoś natknął się gdzieś na necie na inne jeszcze tego typu tatuaże, lub sam jest takowego posiadaczem to proszę o ich podsyłanie a chętnie u siebie je zaprezentuje :)