tłusto-czwartkowo

   Nie chce umniejszać staraniom i dokonaniom mniej lub bardziej renomowanych piekarni, tudzież ciastkarni… ale nie ma to jak pączki i faworki samemu zrobione.

   Nie o sam smak czy aromat sprawa zaś się rozchodzi… bo co tu dużo gadać… bywa to mniej ważne od samego procesu ich robienia. O ile oczywiście odpowiednio się za niego zabierzemy :)))

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

 

 

 

 

 

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

 

 

 

 

 

 

Bo nie ma to jak przyjemne z pożytecznym połączyć :)))

Oczywiście później trzeba to jeszcze wszystko posprzątać (wiadomo komu to przypadnie) i w ramach nagrody „sunie” naszą najlepiej własnoręcznie umyć…

I chrzanić kalorie !!! Łatwo i baaaaaaardzo przyjemnie można je przecież od razu wspólnie spalić,

czyż nie? :D

 

28 thoughts on “tłusto-czwartkowo

  1. hmmmmm…Napiszę tak:)Słodyczy niekoniecznie:)Pączki, sam olej, fuuuuuuuuuuuu:)Ale taka du.pa:)Chętnie sama zobaczyłabym ją w swojej kuchni:)Serio. Nie pogardziłabym nią:)Szczególnie taka umorusaną. No istne cudo:)To dopiero tłusty czwartek:)A jakie kształty:)Coś po prostu pięknego. Ja się wcale nie dziwie facetom, ze im staje na taki widok:)Dobrego wieczoru:)

    1. same pączki można sobie w ostateczności odpuścić .:)))sam proces tworzenia będzie tu przecież najważniejszy, czyż nie? :D

      1. Ja nie wiem czy we wszystkim sam proces tworzenia nie ma najwięcej uroku właśnie.:)No prawie wszystkim:)Miłego dnia Mistrzu:)

        1. Kurcze, te zdjęcia są odjazdowe:)Szczególnie to trzecie:) Nie mogę oderwać od niego wzroku:)

          1. jeszcze z dwie czy trzy nawet fotki w tym temacie by sie u mnie znalazły ale w tym bałaganie co z nimi mam… chyba koniecznie będę musiał jakiejś ochotniczki poszukac , która by sie nimi zajęła. w chwilach wolnych oczywiście tylko :)))

            1. Nie wątpie, ze będzie ich całe stado:), bo słowami to Ty podpuszczać umiesz:)Mam nadzieje, ze nie miałeś na myśli mnie. Ja wszem i wobec ogłaszam, ze jestem techniczna du.pa:)I do tego jestem okrutnie prowokacyjna:)Mam nadzieje, ze mi to wybaczysz, ale dosłownie nie mogę sie powstrzymać:PIgranie z ogniem to moja specjalność:) Szefowa kuchni poleca:PBuziak:)

              1. a spoko i nie ma sprawy…polecaj :)))zaś co do technicznej sprawy… odpowiednie programy i to bardzo łatwe w obsłudze już znalazłem ale jakoś chęci nie za bardzo znaleźć mogę i pewnie szybciej ochotniczkę bym zdołał właśnie znaleźć? :)))oczywiście w „programie” przewiduje odpowiednia rekompensatę za trud i „samozaparcie” :)))

                1. hahahahaha nie wątpię:)Ile dostałeś już maili na priva?No wiesz taka perspektywa:)Pewnie dlatego jestes nieuchwytny, ze rozpatrujesz i odpisujesz:)Miłego wiec.Jedno jest ważne, zobaczymy więcej zdjęć:)!!Buziak z uśmiechem:)I miłego weekendu:)

    1. co za dużo to tez ponoć nie zdrowo… ale… trzeba by więcej fotek najpierw w tym stylu”komuś” zrobić? :)))

        1. może więc AlphaFoxa namówić trzeba na coś takiego?osobiście nie mam niestety możliwości na chwile obecną… :(

  2. Te dwa środkowe zdjęcia to przepis na pizzę!:):P Spadam niżej do lektury, na którą już dawno dawno mam smaka, a tutaj zostawiam pozdrowienia!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *