to tylko sznurek więc w kilku modelach nie ma problemu z odsunięciem na bok jeśli by przypiliło :)
a mogło by biorąc pod uwagę ile na takie na niektóre z nich trzeba by było poświęcić czasu :D
no niestety. o ile oplątać jeszcze dałbym radę nawet jeśli nie z marszy tak pięknie to na pewno dużo skuteczniej o tyle tatuażu tobie nie zrobię choć i „igiełkami” tez potrafie operować. :D
I to bardzo.. Nawet ból, który temu towarzyszy nie jest w stanie powstrzymać. Choć nie.. Ostatnio mój tatuażysta stwierdził, że chyba jestem masochistką. Widział jak przechodzi mnie dreszcz, robi się gęsia skórka i zapytał czy mnie boli, czy jak.. No i bolało, ale tak przyjemni :P
gdzieś mam ten filmik ale po ostatnich problemach z kompem nie wiem gdzie go zachomikowałem. może w weekend znajdę trochę czasu na dalsze sprzątanie na dyskach to się znajdzie :)
Kinbaku, zacna sztuka, ale trudna. Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że niewiele kobiet dałoby się tak związać. Jednak taka ilość sznurka budzi pewne mroczne skojarzenia.
to już nawet nie kimbaku a sztuka dla sztuki. z mojego doświadczenia zaś mniemam , że więcej chętnych było b dać się związać niż dać się tak związać bo za długo to trwa i w ogóle.. :D
This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish.AcceptRejectRead More
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Jeden podoba mi się szczególnie…;)
Umiesz tak wiązać?:P))
nie mam na kim ćwiczyć :(
Jak to możliwe że autor takiego bloga nie ma na kim ćwiczyć:)
No właśnie… Mnie też to zastanawia :P
mnie nie tyle zastanawia co cokolwiek eee frustruje :D
Hmm… Należałoby wyładować swoje frustrację…
nie wyładowuje swoich frustracji na kimkolwiek. wole o nich zapominać w odpowiednim towarzystwie :)
ano niestety nie mam. po obwiązaniu zawsze zapominałem uwiązać do kaloryfera :D
One musza rzadko sikać…
to tylko sznurek więc w kilku modelach nie ma problemu z odsunięciem na bok jeśli by przypiliło :)
a mogło by biorąc pod uwagę ile na takie na niektóre z nich trzeba by było poświęcić czasu :D
Ładnie to wszystko wygląda.. Ale mi bardziej niż te plecionki spodobała się jedna pani, a właściwie jej tatuaż :D
no niestety. o ile oplątać jeszcze dałbym radę nawet jeśli nie z marszy tak pięknie to na pewno dużo skuteczniej o tyle tatuażu tobie nie zrobię choć i „igiełkami” tez potrafie operować. :D
Mam już trzy i choć bardzo mnie kusi, żeby coś jeszcze zrobić i nawet pomysł jest.. to chyba nie powinnam. Ale to jest bardzo, bardzo uzależniające…
a jak chciałem to nie mogłem a jak już mogłem to mi ochota przeszła. ale widząc po znajomych to rzeczywiście bywa to uzależniające :)
I to bardzo.. Nawet ból, który temu towarzyszy nie jest w stanie powstrzymać. Choć nie.. Ostatnio mój tatuażysta stwierdził, że chyba jestem masochistką. Widział jak przechodzi mnie dreszcz, robi się gęsia skórka i zapytał czy mnie boli, czy jak.. No i bolało, ale tak przyjemni :P
niestety nie mogę zlokalizować filmiku z robienia tatuażu dziewczynie, który i Tobie i Twojemu tatuażyście udowodniłby, ze nie jesteś masochistką :)
Nom.. Szkoda, szkoda :P
gdzieś mam ten filmik ale po ostatnich problemach z kompem nie wiem gdzie go zachomikowałem. może w weekend znajdę trochę czasu na dalsze sprzątanie na dyskach to się znajdzie :)
mam nadzieję, że uda ci się go odszukać :D
znalazłem i posłałem Tobie na maila
Kinbaku, zacna sztuka, ale trudna. Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że niewiele kobiet dałoby się tak związać. Jednak taka ilość sznurka budzi pewne mroczne skojarzenia.
to już nawet nie kimbaku a sztuka dla sztuki. z mojego doświadczenia zaś mniemam , że więcej chętnych było b dać się związać niż dać się tak związać bo za długo to trwa i w ogóle.. :D