czas na zmiany

   Sam nie wiem kiedy zleciało te dziesięć lat od rozpoczęcia pisania bloga…

   Fajerwerków nie będzie z okazji rocznicy ani też ckliwej przemowy choć niewątpliwie kilku osobom jestem winny podziękowania a znalazło by się też zapewne kilka, którym jestem winny przeprosiny. Ekshibicjonizm nie jest jednak moją najsilniejszą stroną więc tą mała rocznice postanowiłem odreagować zdawało by się w prostszy sposób.

   Po przejrzeniu blisko setki gotowych motywów z których żaden nie dawał mi w pełni tego czego szukałem a będąc zbyt leniwy aby samemu przysiąść do stworzenia sobie takowego samemu postanowiłem pójść na łatwiznę.

   Biorąc zaś pod uwagę, że prawdziwy facet rozróżnia tylko trzy kolory… :D

   Choć samo pociągnięcie ścian na biało poszło gładko to samo wygładzenie wcześniejszych postów aby nie raziły po oczach rozjechaną czcionką zajmie mi niewątpliwie trochę czasu.

   Wprowadzenie innych „dekoracji” i upiększeń też choć jedno już jest w „sznurem plecione” :D

   „Dekorowanie” czas więc zacząć :D

   Wszelkie uwagi tudzież sugestie mile widziane… pomocnice jakąś też bym z chęcią „przytulił” :D

 

8 thoughts on “czas na zmiany

  1. Białe ściany wyglądają całkiem przyjemnie, wygładzanie postów to rzeczywiście dłubanina – wiem to po sobie.
    I gdybyś się wcześniej zdecydował, bylibyśmy bardziej kompatybilni. Tytuł „alter ego” przecież w końcu do czegoś zobowiązuje !
    ( trzeci raz ścian malować nie będę :P ).

    PS. coś się rozjechało w komentarzach, chyba niepotrzebnie świeci się wybór HTML i robaczki tagów..

    1. od dawna się zbierałem aż w końcu się zebrałem i już zaczynam tego żałować bo co raz coś się jednak nie do końca podoba :D
      komentarze to pikuś bo sama twierdzisz, że tam prawie nikt nie zagląda hehe
      cały teks postu się rozjeżdżał bo dopasowywał się automatycznie do wielkości okna tak więc u każdego by wyglądał inaczej. Można to by było zmienić w kodzie ale prościej było zmienić na ciut inny motyw trzymający tekst w kupie :D

    1. A dziękuje :)
      choć wielkiego wyboru nie miałem biorąc pod uwagę, że w grę wchodziły tylko trzy kolory w tym czarny „znudził” się a **ujowy odpadał :D
      i nie tyle przydało by się powodzenie co cierpliwość :D

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *