co to był(?)by za ślub :D

 
   Pewnie nie prowadzono badań ile tak na prawdę kobiet o uległej naturze chciałoby tak na stałe i tak na poważnie związać się ze swoim Panem z wspólnym zamieszkaniem razem. Nie wszystkie to na pewno. Jeszcze mniej chciałoby to usankcjonować związkiem małżeńskim i to bynajmniej nie tylko z powodu braku chęci do takowego ze strony faceta…  Nieliczni jednak gotowi byliby „stanąć” na ślubnym kobiercu tak jak to sobie wymarzyła pewna moja znajoma para z Kanady. Powiedzmy, że chcą iść na całość choć nie pytałem czy to ich pomysł oryginalny czy zainspirowany ot takimi choćby fotkami :)))
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   Wbrew  pozorom,  to  nie  znalezienie  pastora  gotowego  udzielić takiego ślubu okazało by się największym wyzwaniem. Ani zmiana treści przysięgi :)

 

 

 

Wybór kreacji, tak dla panny młodej jak i druhen w sumie też… 

 

   Niektóre klimatyczne pomysły, ciężko było by w życie jednak wprowadzić. To najważniejsze niby w życiu „TAK” powinno zabrzmieć głośno i stanowczo, co ciężko by było osiągnąć decydując się na zbyt wczesne zakneblowanie panny młodej. No, chyba, że ma się całkowitą pewność iż w przyszłości nie będzie się zapierała, że coś innego starała się powiedzieć :)))

 

 

 

 

 

I jak tu rzucać bukietem z skrępowanymi rękoma? :)))

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
  
No, ale wszystkiego na raz mieć przecież nie można i na jakieś tam kompromisy zawsze iść trzeba. Zaczynając od najważniejszego w tym temacie, iż sam ślub jest bardziej dla kobiety a dla faceta ważniejsza będzie oczywiście noc poślubna? :)))
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 
  
 
 
 
 
 
 
 
 
 
  
   Myślę jednak, iż przy takiej ceremonii to i niejednemu facetowi bardziej by się to wszystko podobało a jeśli zaś o samą noc poślubną chodzi to… sami wiecie… rozumiecie :D

 

28 thoughts on “co to był(?)by za ślub :D

    1. szkoda, że nie wiedziałem bo bym na konsultacje do tego postu wprosił do Ciebie :(

      1. wiesz, oczywiście przy najbliższej rodzinie i dzieciach pewnych rzeczy wykonać się nie da, no i nie można bezcześcić w urzędzie godła ;) ale za to po ślubie noc i kilka tzw czarnych (miodowych) dni było ciekawych ;) no i zaręczyny wcześniej spędzone pod stołem… ;)

        1. tak i podejrzewałem, iż raczej do przed i po musieliście się ograniczyć. i to nie tylko ze względu na rodzinę. Jest u nas jak jest i raczej się to nie zmieni bo zamiast uczyć ludzi większej tolerancji co raz więcej fobii jest tworzonych i co raz więcej dostaje prawo narzucania swojego „zdania” innym.

    1. bez paniki hehe… ja tam się po raz drugi zaobrączkować nie dam? :)))przynajmniej nie tak łatwo. :D

        1. a, skoro tak to w takim razie przesyłam wyrazy ubolewania i współczucia i przypominam, iż moją domeną są jednak marzenia i fantazje…a paranoją się nie zajmuję :)))

          1. Ten blog świadczy za czymś wprost przeciwnym- masz schizofrenię albo paranoję o położu depresyjnym.

            1. ale masz na to jakieś naukowe podstawy i wyjaśnienia oczywiście bo do tej pory wychodziło, iż jestem tylko „zwyczajnym zboczeńcem”? :)))

  1. Kope lat. Gdzies Ty sie podziewał?Ach te sluby. I te noce poslubne.Ja w te noc byłam tak zmeczona ze rano padłam i nie w głowie był mi żaden seks:)Wyszalałam sie na parkiecie tak, ze nie byłam w stanie sie ruszyc:)Pozdrawiam:)Całusy:)

  2. Pytanie, czy WSZYSTKO musi być koniecznie „na pokaz” (bo inaczej to już jest „kołtuństwo, zakłamanie, nietolerancja”! – cóż za mocne słowa…) – czy niektóre z tych rzeczy nie mogą być PO PROSTU słodką (choć niekiedy bolesną:)) tajemnicą młodej pary? Tak…normalnie…

    1. osobiście uważam, że niektóre rzeczy wręcz powinny być tajemnicą ale potrafię też zrozumieć czyjąś potrzebę nie udawania i pełnego uzewnętrznienia swoich pragnień i potrzeb. Ekshibicjonizm i jego granice to już jednak temat na poważniejszy post. :)

  3. Hej, co z Tobą?Czyżbyś znalazł wymarzoną su.kę?Pozdrawiam serdecznie:)Buziaki:)planeta

    1. cieszę się że się spodobało :)

      a tym co na taki ślub dość odwagi nie mają lub po prostu nie mogą pozostają zabawy w tym stylu :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *