A wydawałoby się, że nie ma nic prostszego niż przełożenie „delikwentki” przez kolano… to jednak co nam kojarzy się po prostu ze zwykłym „laniem po dupsku” i co najwyżej będziemy rozważać w aspekcie kary lub nagrody… będą jednak i tacy co MUSZĄ to rozebrać na czynniki proste… opisać… sprecyzować… podzielić… i co najważniejsze uczynić „sztuką dla sztuki”…
Mowa oczywiście o Angolach… no, ale kto zna ich i to typowo angielskie podejście do życia charakteryzujące się przeświadczeniem, że oni sami są w porządku a tylko cały ten cholerny świat w nogę iść nie chce, tego nie dziwi i ich specyficzne podejście do samego lania po dupsku również… sorki… do ich podejścia do SPANKINGU… CANINGU… i WHIPPINGU… że o najważniejszych tylko wspomnę bo jakbym za głęboko zaczął się w to zagłębiać jak co poniektórzy , to by się w końcu mogło zrobić po prostu żal tej „biednej” dupci? :)))
Różnice w „angielskim” podejściu do „lania” można znaleźć nie tylko w samym podziale ze względu na zastosowane „narzędzie” tak konkretnie i stanowczo wyszczególnianym. Może nawet ważniejszy jest fakt, że samo bicie odbywa się bez krepowania, czyli poniekąd w „pozycji wolnej” (wymuszonej w dużej mierze przez specyfikę angielskiego prawa) gdzie to Uległa sama z siebie dzielnie bądź grzecznie wystawia dupcie na razy lub też z niewielkim w sumie tylko „przymuszeniem” lub przytrzymaniem za włosy bądź ręce…
Najczęściej będzie to wiec związane z całym spektaklem w jaki sposób to się odbywa bo towarzyszy temu mniej lub bardziej konkretna Role-Play. Bez względu na to jednak czy będą to „fantazje” szkolne czy inne samo lanie przedstawiane jest raczej w aspekcie kary i w aspekcie kary „podawane”. Nie tak dawno w sumie kary cielesne odrzucone zostały ze szkół i z wychowania. Pewnie dlatego, że sporej części „karanych” i karzących dawało to zbyt dużą satysfakcje? :)))
…i chociaż nie mam zamiaru nawet zaprzeczać efektowności wizualnej takiego (nie)grzecznej dupci potraktowania to nie każdemu taki akurat styl musi odpowiadać bo czegoś całkiem innego może przecież szukać w BDSM.
Nikt nam nie każe (na szczęście?) z Angoli brać przykładu tylko dlatego, że PONOĆ (!!) są właśnie prekursorami lania po dupci. (!!??) :)))
Zwłaszcza, że my Polacy, nie gęsi i też swój styl mamy i choć inni z całą pewnością zechcą się pod to podszywać to jak by na to nie patrzeć to „pasowanie” nasze jest i kropka.
I wszystkim innym od tego wara !!! :)))
ehhh a mnie już tak dupcia swędzi i doprasza się takich własnie ślicznych kolorków… :)))ale ze tak bez seksu ??!! NIGDY :D
też w wojsku byłeś? :)))a na poważnie…samo bicie dla bicia to chyba rzeczywiście tylko w przypadku gdy ma to być kara…nie samo lanie oczywiście zazwyczaj ale właśnie brak seksu po tym laniu? :D
sa kobiety potrzebujace tylko „kary” wlasnie jak to i w poscie pisalem. dla wiekszosci bedzie to jednak tylko dodatkiem. najwazniejsze aby obu stronom to jednakowa przyjemnosc sprawialo i zaspokojenie ich potrzeb dawalo….
chyba najgłupsze co może być to czyjeś wzorce bezkrytycznie przejmować i robić cokolwiek w ramach sztuki dla samej sztuki… no chyba ze w formie zabawy coś takiego potraktować. jako przerywnik bo przecież i nie samym seksem człowiek żyje no nie?
moze i dla wiekszosci bedzie to tylko taki „przerywnik”. nie zapominajmy tez , ze nie kazda uleglosc idzie w parze z potrzeba bolu…
weź no nie kus tymi fotami, jak onet przykazal :)
hmm… glodnej lanie na mysl przyszlo? :)))
Uwielbiam te zdjęcia,zwłaszcza kiedy zdarzają się momenty, tęsknoty za klimatem.
witamw sumie to niewielu jest na prawde dobrych fotografikow ktorzy potrafia perfekcyjnie klimat ten oddac… ciezko niekiedy cos dobrego wybrac, ale rozumiem ta tesknote Twoja… mozna z tego zrezygnowac ale raczej sie nigdy juz o tych przezyciach nie zapomina i co jakis czas wracaja, czyz nie?
Ten tekst przypadł mi bardzo do gustu, ponieważ lata zaczytywałam się angielska literaturą bdsm, więc przeczytałam z sentymentem. Popieram pewną rzecz – mianowicie nie lubię lania dla samego lania, bo jest sesja i wypada pomachać batem. Musi być kara, a przynajmniej pretekst;)
osobiście preferuje łączenie rożnych stylów wiec w sumie nie muszę się ociekać do karania lub szukania pretekstów. łącząc po prostu ból z rozkoszą . wybuchowa to mieszanka :)))